Jedna ze słynniejszych scen z filmu Różyczka. A przynajmniej rozpoznawalna. Co fakt film irytuje przekłamaniem historii (reżyser niby mówi, że historią Jasienicy się tylko inspirował jednak jak to wytłumaczyć masowej publice, która nie dostaje sprostowania a która o współpracy żony Jasienicy z SB wie niewiele? Przepraszam musiałam to wtrącić, ponieważ wielce mnie to irytuje :-) A historia faktyczna jest po prostu moralnie obrzydliwa.) ale trzeba przyznać ze m.in. przez styl okularów można poznać w jakich latach rozgrywa się akcja.
fot. Monolith Films
fot. Monolith Films
0 komentarze:
Prześlij komentarz