Jak polska okularowa legenda mówi to wychodzi na to, że Małgorzata Brunek wylansowała okulary muchy za pośrednictwem filmu "Polowanie na muchy" w reżyserii Andrzeja Wajdy z 1969 r, na podstawie opowiadania Janusza Głowackiego o tym samym tytule. I coś w tym jest. Na świecie wielkie okulary muchy wylansowała Jacqueline Kennedy-Onasis w Polsce właśnie m.in. bohaterka grana przez Małgorzatę Braunek. To wszystko, na dodatek, w kontekście mody hipisowskiej - która także szalała w tamtych czasach - gdzie obok lenonek drugimi słynnymi kojarzącymi się z hipisami były kolorowe okulary muchy.
Zresztą działało to podobnie - obecnie znane aktorki także lansują trendy. Ale trzeba także pamiętać, że wtedy świat ogólnie szalał na punkcie wielkich okularów XXL, które przypominały oczy muchy. Okulary miały podkreślać osobowość bohaterki - pewnej siebie, dominującej, bawiącej się życiem, przyciągającej - kobiety modliszki o wyszczerzonym uśmiechu i nienaturalnie wielkich okularach zasłaniających pół twarzy. I rzeczywiście takie były - wręcz hipnotyczne. Naprawdę duże o niebieskich szybkach. Czasem jeszcze można takie dostać gdzieś na aukcjach a może można znaleźć okulary tego typu u Waszych mam czy babć. Nota bene film dość ciekawy, ma specyficzny klimat tamtejszego uwodzenia i potańcówek - niby lekki ale podszyty głębszą refleksją nad zmianami społecznymi i ludzkimi mechanizmami.
0 komentarze:
Prześlij komentarz